27 grudnia 2009


Któregoś dnia zawisną nad puszczą zimowe chmury, a rano wszystko już będzie białe. Nastanie osobliwa cisza. Piękny jest cichy, zimowy las. Pewnego dnia jednak powieje od południa ciepły wiatr i stopi białe czapy śniegu, rozpocznie się kolejny rok w życiu puszczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz