19 marca 2013


Pierwszy wiosenny dzień z zimą w krajobrazie na Sejneńszczyźnie.

Wiosna na pewno będzie, na razie tylko w kalendarzu. W krainie „polskiego bieguna zimna” wciąż leży kilkunastocentymetrowa warstwa śniegu, a temperatura odczuwalna sięga nawet -10 °C. Zima, której końca nie widać jest uparta, że nawet próżno szukać pierwszych oznak wiosny, która jako astronomiczna rozpoczyna się właśnie 20 marca o godz.12.02 i potrwa 93 dni. Podczas wiosny astronomicznej dzienna pora dnia jest dłuższa od pory nocnej, a wraz z każdą kolejną dobą dnia przybywa, a nocy ubywa. Natomiast kalendarzowa wiosna rozpoczyna się dzień później, czyli 21 marca. Zasadniczo wiosnę poprzedza zima, która jednak nie może ustąpić i nie zapomina o kolejnych „dostawach” śniegu i mrozu. Taki oto zimowy akcent na początek wiosny. Chociaż najbliższy czas ma być zimowy, to czeka nas stopniowe ocieplenie według, którego Wiosna na „polskim biegunie zimna” zawsze przychodzi najpóźniej, a więc trzeba być bardzo cierpliwym w oczekiwaniu na tę porę roku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz