26 czerwca 2019

Stół z najdłuższej świerkowej deski, jako atrakcja turystyczna w krainie Ziemi Augustowskiej.



Zwiedzając malowniczą Ziemię Augustowską położoną wśród lasów i jezior podczas wakacyjnego wędrowania można odpocząć przy stole biesiadnym wykonanym z najdłuższej w regionie deski. Taka deska, dokładnie dwie deski świerkowe o długości 26 metrów, z których wykonano stół biesiadny wraz z zadaszeniem znajduje się w Studzienicznej koło Augustowa. Całość ustawiono przed budynkiem Centrum Edukacji Leśnej. Pomysłodawcą stołu był biskup ełcki Jerzy Mazur. Stół powstał staraniem leśników z Nadleśnictwa Płaska. Najpierw leśnicy musieli znaleźć odpowiednie dorodne i gonne drzewo. Deski wycięto ze świerka rosnącego w Puszczy Augustowskiej na terenie Nadleśnictwa Płaska. Drzewo rosło 130 lat i miało wysokość 34 metry. Wyzwanie nie było łatwe do realizacji. Problemem okazało się odpowiednia obróbka tak długiego drewna, bo miejscowe tartaki bardzo rzadko piłują tak długie deski. Aby dokonać tego ambitnego i ciekawego dzieła potrzebna była nie lada determinacja, zaparcie oraz leśna pasja. Przy stole biesiadnym w Studzienicznej może zasiąść jednocześnie ponad 100 osób. Takie przedsięwzięcie ma na celu promowanie turystyki aktywnej, pobudzenie wrażliwości ludzi wobec przyrody, nauczenie dostrzegania jej uroków, w szczególności na szlakach turystycznych Ziemi Augustowskiej położonych wzdłuż zabytkowego Kanału Augustowskiego.

Stół z najdłuższej świerkowej deski, jako atrakcja turystyczna w krainie Ziemi Augustowskiej.



Stół z najdłuższej świerkowej deski, jako atrakcja turystyczna w krainie Ziemi Augustowskiej.



Stół z najdłuższej świerkowej deski, jako atrakcja turystyczna w krainie Ziemi Augustowskiej.



Stół z najdłuższej świerkowej deski, jako atrakcja turystyczna w krainie Ziemi Augustowskiej.



Stół z najdłuższej świerkowej deski, jako atrakcja turystyczna w krainie Ziemi Augustowskiej.



Stół z najdłuższej świerkowej deski, jako atrakcja turystyczna w krainie Ziemi Augustowskiej.



Stół z najdłuższej świerkowej deski, jako atrakcja turystyczna w krainie Ziemi Augustowskiej.



Stół z najdłuższej świerkowej deski, jako atrakcja turystyczna w krainie Ziemi Augustowskiej.



Stół z najdłuższej świerkowej deski, jako atrakcja turystyczna w krainie Ziemi Augustowskiej.



Stół z najdłuższej świerkowej deski, jako atrakcja turystyczna w krainie Ziemi Augustowskiej.



Stół z najdłuższej świerkowej deski, jako atrakcja turystyczna w krainie Ziemi Augustowskiej.



Stół z najdłuższej świerkowej deski, jako atrakcja turystyczna w krainie Ziemi Augustowskiej.



Stół z najdłuższej świerkowej deski, jako atrakcja turystyczna w krainie Ziemi Augustowskiej.



Stół z najdłuższej świerkowej deski, jako atrakcja turystyczna w krainie Ziemi Augustowskiej.



Stół z najdłuższej świerkowej deski, jako atrakcja turystyczna w krainie Ziemi Augustowskiej.



Stół z najdłuższej świerkowej deski, jako atrakcja turystyczna w krainie Ziemi Augustowskiej.



Stół z najdłuższej świerkowej deski, jako atrakcja turystyczna w krainie Ziemi Augustowskiej.



Stół z najdłuższej świerkowej deski, jako atrakcja turystyczna w krainie Ziemi Augustowskiej.



Stół z najdłuższej świerkowej deski, jako atrakcja turystyczna w krainie Ziemi Augustowskiej.



17 czerwca 2019

Miodobranie na Sejneńszczyźnie to pszczelarskie żniwa wieńczące całoroczną pracę pszczelarza.



Pszczoły każdemu kojarzą się z miodem, natomiast miodobranie jest najsłodszym dniem i sukcesem każdego pszczelarza. Miodobranie jest wyjątkowym zajęciem należącym do najważniejszych w kalendarium rocznym pszczelarza. Kiedy już pszczoły wytworzą w swój tajemniczy lecz niezwykle pracowity sposób, złoty nektar nadchodzi czas miodobrania. Najlepszy okres na miodobranie rozpoczyna się w pierwszej dekadzie czerwca i trwa do końca drugiej dekady lipca. Miodobranie powinno się odbywać przy suchej, ciepłej pogodzie. Ramki z plastrami miodu przeznaczonego do odwirowania należy po wyjęciu z ula składać w czystych, niedostępnych dla pszczół pojemnikach. Odbierane do wirowania plastry są całkowicie lub w większości zasklepione. Zasklep zdejmuje się z plastrów odsklepiaczem widelcowym nad naczyniem, do którego wrzuca się zasklepy. Do „wydobywania” miodu z plastrów służy miodarka. Siłą odśrodkową „wygania” się miód z ramek na ścianki bębna i przez sita przelewa się do pojemnika. Wszystko musi być czyste i dokładnie robione. Cedzenie miodu odbywa się tuż po wirowaniu. A po sklarowaniu w odstojnikach przelewa się do słoików. Słoik (0,9 l.) o wadze 1,30 kg kosztuje ok. 35 zł. Droższe są miody akacjowe, gryczane, spadziowe, wrzosowe. Miód z Sejneńszczyzny / Łoździejszczyzny to miód pszczeli nektarowo - wielokwiatowy. Miód ten jest wytworzony w oparciu o kilkadziesiąt charakterystycznych dla tego obszaru gatunków roślin miododajnych. Przy odpowiednim przechowywaniu taki miód nadaje się do spożycia przez wiele lat i jest chętnie kupowany przez klientów. Z biegiem lat poznajemy coraz to nowe rozwiązania i nieco te techniki zmieniamy, jednak sam schemat miodobrania od lat na Sejneńszczyźnie zawsze pozostanie taki sam.

Miodobranie na Sejneńszczyźnie to pszczelarskie żniwa wieńczące całoroczną pracę pszczelarza.



Miodobranie na Sejneńszczyźnie to pszczelarskie żniwa wieńczące całoroczną pracę pszczelarza.



Miodobranie na Sejneńszczyźnie to pszczelarskie żniwa wieńczące całoroczną pracę pszczelarza.



Miodobranie na Sejneńszczyźnie to pszczelarskie żniwa wieńczące całoroczną pracę pszczelarza.



Miodobranie na Sejneńszczyźnie to pszczelarskie żniwa wieńczące całoroczną pracę pszczelarza.



Miodobranie na Sejneńszczyźnie to pszczelarskie żniwa wieńczące całoroczną pracę pszczelarza.



Miodobranie na Sejneńszczyźnie to pszczelarskie żniwa wieńczące całoroczną pracę pszczelarza.



Miodobranie na Sejneńszczyźnie to pszczelarskie żniwa wieńczące całoroczną pracę pszczelarza.



Miodobranie na Sejneńszczyźnie to pszczelarskie żniwa wieńczące całoroczną pracę pszczelarza.



Miodobranie na Sejneńszczyźnie to pszczelarskie żniwa wieńczące całoroczną pracę pszczelarza.



Miodobranie na Sejneńszczyźnie to pszczelarskie żniwa wieńczące całoroczną pracę pszczelarza.



Miodobranie na Sejneńszczyźnie to pszczelarskie żniwa wieńczące całoroczną pracę pszczelarza.



Miodobranie na Sejneńszczyźnie to pszczelarskie żniwa wieńczące całoroczną pracę pszczelarza.



Miodobranie na Sejneńszczyźnie to pszczelarskie żniwa wieńczące całoroczną pracę pszczelarza.



Miodobranie na Sejneńszczyźnie to pszczelarskie żniwa wieńczące całoroczną pracę pszczelarza.



Miodobranie na Sejneńszczyźnie to pszczelarskie żniwa wieńczące całoroczną pracę pszczelarza.



Miodobranie na Sejneńszczyźnie to pszczelarskie żniwa wieńczące całoroczną pracę pszczelarza.



Miodobranie na Sejneńszczyźnie to pszczelarskie żniwa wieńczące całoroczną pracę pszczelarza.



Miodobranie na Sejneńszczyźnie to pszczelarskie żniwa wieńczące całoroczną pracę pszczelarza.



Miodobranie na Sejneńszczyźnie to pszczelarskie żniwa wieńczące całoroczną pracę pszczelarza.



Miodobranie na Sejneńszczyźnie to pszczelarskie żniwa wieńczące całoroczną pracę pszczelarza.



9 czerwca 2019

Dwadzieścia lat minęło od pamiętnej wizyty Ojca Świętego Jana Pawła II na Suwalszczyźnie.




Od wizyty Ojca Świętego Jana Pawła II na Suwalszczyźnie minęło już dwadzieścia lat. Papież odpoczywał w Wigrach od 8 do 10 czerwca 1999 roku. Z okazji tej pamiętnej wizyty odbyło się w regionie wiele atrakcji. Jedną z wielu atrakcji była wycieczka rowerowa śladem Ojca Świętego od wigierskiego klasztoru do Leszczewa. Tam odbyła się msza święta polowa wśród wzgórz obok domu Państwa Milewskich - skromnej rodziny z Leszczewa, która za sprawą niespodziewanej wizyty Papieża znalazła się na pierwszych stronach gazet z całego świata. W tych rocznicowych dniach w regionie odbyły się m.in. msze święte z udziałem chórów, koncerty, wystawa fotografii z wizyty Jana Pawła II w Wigrach oraz inne atrakcje, podczas których wszyscy chętni mogli odwiedzić miejsca pobytu świętego Jana Pawła II. Podczas siódmej pielgrzymki do Ojczyzny, po południu 8 czerwca 1999 roku śmigłowiec z Ojcem Świętym wylądował na półwyspie Wigry. Ten i kolejny dzień miały bowiem minąć na odpoczynku. Na miejscu Jan Paweł II zwiedzał klasztor, modlił się, opłynął statkiem „Tryton” jezioro Wigry. Następnego dnia w Sanktuarium w Studzienicznej modlił się przed obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej. W Leszczewie, niedaleko Suwałk, odwiedził rodzinę państwa Milewskich, skromnych rolników. Było to najbardziej zaskakujące, nieplanowane wydarzenie podczas całej wizyty nad Wigrami. Karol Wojtyła ukochał Suwalszczyznę tak samo jak góry. W latach młodości często tu bywał. Organizował spływy kajakowe, zachwycał się przyrodą. W 1999 roku wrócił tu po raz kolejny, ale już jako papież. Pozostały po Nim liczne pamiątki: m.in. Szlak Papieski biegnący jeziorami, pomnik w Studzienicznej, inne pomniki w regionie, izba pamięci w klasztorze pokamedulskim w Wigrach, gdzie nocował dostojny gość. Pozostały też obrazy, zdjęcia i po prostu pamięć ludzi o Nim z tej malowniczej krainy.

Dwadzieścia lat minęło od pamiętnej wizyty Ojca Świętego Jana Pawła II na Suwalszczyźnie.



Dwadzieścia lat minęło od pamiętnej wizyty Ojca Świętego Jana Pawła II na Suwalszczyźnie.



Dwadzieścia lat minęło od pamiętnej wizyty Ojca Świętego Jana Pawła II na Suwalszczyźnie.



Dwadzieścia lat minęło od pamiętnej wizyty Ojca Świętego Jana Pawła II na Suwalszczyźnie.



Dwadzieścia lat minęło od pamiętnej wizyty Ojca Świętego Jana Pawła II na Suwalszczyźnie.



Dwadzieścia lat minęło od pamiętnej wizyty Ojca Świętego Jana Pawła II na Suwalszczyźnie.



Dwadzieścia lat minęło od pamiętnej wizyty Ojca Świętego Jana Pawła II na Suwalszczyźnie.