Autorski blog regionalny " NA POJAĆWIESKICH RUBIEŻACH " promujący tą urokliwą krainę nieprzerwalnie już ponad 15 lat, pisaną obiektywem fotograficznym wraz z krótkim na temat tekstem. Warto tutaj zajrzeć, na moment, na dłużej - fotograficznie polecam. Zapraszam autor zdjęć - artysta fotograf Leszek Przeborowski.
8 lipca 2018
Wakacje, urlop, wolny czas, czeka woda, czeka las, czyli letni wypoczynek na Suwalszczyźnie.
Czyste powietrze, przejrzyste wody jezior i rzek oraz rozległe puszcze, przyciągają na urokliwą Suwalszczyznę co roku coraz większą liczbę turystów z kraju jak i z zagranicy. Jest to jeden z nielicznych regionów Polski, w którym udało się zachować nieskażoną przyrodę. Stworzone przez naturę piękno Suwalszczyzny wyróżnia się na tle Europy, w której coraz mniej tak dziewiczo urokliwych zakątków, gdzie wczasowicze i turyści szukają wytchnienia od zgiełku miejskiego. A jest co zwiedzać, na tym terenie znajduje się około 1000 km znakowanych szlaków turystycznych - pieszych, rowerowych oraz konnych. Suwalszczyzna słynie z urozmaiconych i malowniczych szlaków wodnych w tym najbardziej znanego szlaku Czarnej Hańczy. Większość jezior tutaj występujących nadaje się doskonale do kąpieli, wędkowania i uprawiania różnych sportów wodnych. Miejsca zachęcające do spacerów, wędkowanie, zaciszne małe plaże, przejażdżki wśród wiejskiego sielskiego pejzażu - to wszystko daje wypoczynek na Suwalszczyźnie. Tutaj można znaleźć ciszę, spokój, a wczasy w otoczeniu pól, łąk, lasu i wody, cenniejsze niż jakikolwiek przepełniony ośrodek wczasowy. Wakacje, urlop, wolny czas, gdzie czeka woda i czeka las - warto więc wybrać się na Suwalszczyznę , a urlop spędzony tu może być równie udany pod każdym względem, bowiem wystarczy tutaj zajrzeć, tu warto przyjechać na dłużej, bez pośpiechu.
2 lipca 2018
Koncert Janusza Laskowskiego w Augustowie nad jez. Necko, tam gdzie muzyka łączy pokolenia.
Na scenie augustowskiego amfiteatru obok malowniczego jeziora Necko odbył się koncert Janusza Laskowskiego polskiego piosenkarza, kompozytora i aranżera, twórcy niezapomnianych hitów muzyki rozrywkowej: „Kolorowe jarmarki”, „Żółty jesienny liść”, „Świat nie wierzy łzom”, w tym związanego z Augustowem - „Beata z Albatrosa”. Karierę piosenkarską rozpoczął w latach 60- tych debiutując jako piosenkarz i kompozytor w amatorskim zespole „Ananasy” w Białymstoku, a w 1967 prowadził własny zespół „Dacyty”. Piosenki Janusza Laskowskiego zajmowały wysokie pozycje na radiowych i telewizyjnych listach przebojów. Otrzymał za nie Złotą i Platynową płytę. Przeboje, które już od kilkudziesięciu lat cieszą się dużą popularnością, słuchają ich zarówno starsze jak i młodsze osoby. Na augustowskim koncercie artysta zaśpiewał swym ciepłym, niskim, ciekawym barytonem z zespołem w składzie: Zbigniew Pieńkos - gitara elektryczna i Roman Ożlański - keyboard, na którym amfiteatr był zapełniony po brzegi przedstawicielami kilku pokoleń. Podczas koncertu wykonał wspólnie jeden z utworów razem z zespołem Kavem Folk Group działającym przy Augustowskich Placówkach Kultury. Po koncercie Janusz Laskowski spotkał się z fanami, gdzie dla każdego znalazł czas na krótką i miłą rozmowę. Słuchając piosenek Janusza Laskowskiego w niejednym oku kręci się łezka na wspomnienie miłych chwil spędzonych razem, które będą przypominały czasy młodzieńcze.
Subskrybuj:
Posty (Atom)