9 grudnia 2023

Grudzień inspirowany naturą lasów, jezior, pól w ostatnim miesiącu roku na Ziemi Sejneńskiej.



       W kalendarzu mamy jeszcze jesień (późną jesień) a na zewnątrz pora roku obejmująca okres między jesienią a zimą właściwą, czyli klasyczne grudniowe przedzimie. Słońce zatacza malutki krąg nad horyzontem, a dzienna pora dnia jest wyraźnie krótsza od pory nocnej. Astronomiczna zima rozpocznie się  22 grudnia o godzinie 4:27 i trwać będzie 89 dni.  Grudzień jest ostatnim miesiącem w roku, gdzie późno jesienna pora roku przechodzi w porę zimową wprawdzie nie zachęca do przebywania w plenerze za sprawą nieciekawej aury. 

       Ale pogoda zmienną jest są dni, gdzie grudniową porą warto choćby na krótko, zajrzeć do lasu, na łąkę, czy nad rzekę, jezioro, aby przekonać się, co w „trawie piszczy”, kiedy oczywiście mamy wolny czas.  Jak to mówią „nie ma złej pogody, są tylko źle ubrani”.  Temperatury wyraźnie są już zimowe, świadczą o tym, że spadają znacznie poniżej zera.  Wegetacja roślin zostaje zatrzymana. Nad jeziorem, rzeką rośliny przybrzeżnych oczeretów szeleszczą obeschniętymi liśćmi i źdźbłami. 

        Powoli zmienia się zasadniczo wygląd naszego otoczenia. Pierwszy opad śniegu i mróz już był, który jak zawsze występuje dużo wcześniej w tym zakątku na polskim biegunie zimna. Wraz z nadejściem Bożego Narodzenia dnie przestają się kurczyć, a noce wydłużać, chociaż początkowo nie będzie to prawie zauważalne. Coraz częściej w grudniu chcemy wypoczywać czynnie, lub po to, by się trochę zrelaksować. Zatem Święta Bożego Narodzenia już za pasem, cieszmy się, każdy na swój sposób wtedy zima minie szybko jak co roku na klimatycznej Ziemi Sejneńskiej.

Grudzień inspirowany naturą lasów, jezior, pól w ostatnim miesiącu roku na Ziemi Sejneńskiej.



 

Grudzień inspirowany naturą lasów, jezior, pól w ostatnim miesiącu roku na Ziemi Sejneńskiej.



 

Grudzień inspirowany naturą lasów, jezior, pól w ostatnim miesiącu roku na Ziemi Sejneńskiej.



 

Grudzień inspirowany naturą lasów, jezior, pól w ostatnim miesiącu roku na Ziemi Sejneńskiej.



 

Grudzień inspirowany naturą lasów, jezior, pól w ostatnim miesiącu roku na Ziemi Sejneńskiej.



 

Grudzień inspirowany naturą lasów, jezior, pól w ostatnim miesiącu roku na Ziemi Sejneńskiej.



 

Grudzień inspirowany naturą lasów, jezior, pól w ostatnim miesiącu roku na Ziemi Sejneńskiej.

 

 

Grudzień inspirowany naturą lasów, jezior, pól w ostatnim miesiącu roku na Ziemi Sejneńskiej.



 

Grudzień inspirowany naturą lasów, jezior, pól w ostatnim miesiącu roku na Ziemi Sejneńskiej.



 

Grudzień inspirowany naturą lasów, jezior, pól w ostatnim miesiącu roku na Ziemi Sejneńskiej.



 

Grudzień inspirowany naturą lasów, jezior, pól w ostatnim miesiącu roku na Ziemi Sejneńskiej.



 

Grudzień inspirowany naturą lasów, jezior, pól w ostatnim miesiącu roku na Ziemi Sejneńskiej.



 

Grudzień inspirowany naturą lasów, jezior, pól w ostatnim miesiącu roku na Ziemi Sejneńskiej.



 

Grudzień inspirowany naturą lasów, jezior, pól w ostatnim miesiącu roku na Ziemi Sejneńskiej.



 

Grudzień inspirowany naturą lasów, jezior, pól w ostatnim miesiącu roku na Ziemi Sejneńskiej.



 

Grudzień inspirowany naturą lasów, jezior, pól w ostatnim miesiącu roku na Ziemi Sejneńskiej.



 

Grudzień inspirowany naturą lasów, jezior, pól w ostatnim miesiącu roku na Ziemi Sejneńskiej.



 

Grudzień inspirowany naturą lasów, jezior, pól w ostatnim miesiącu roku na Ziemi Sejneńskiej.



 

Grudzień inspirowany naturą lasów, jezior, pól w ostatnim miesiącu roku na Ziemi Sejneńskiej.



 

Grudzień inspirowany naturą lasów, jezior, pól w ostatnim miesiącu roku na Ziemi Sejneńskiej.



 

Grudzień inspirowany naturą lasów, jezior, pól w ostatnim miesiącu roku na Ziemi Sejneńskiej.



 

21 listopada 2023

Listopadowe późnojesienne barwne klimaty na Sejneńszczyźnie, czyli co w trawie piszczy.



     W listopadzie zniknęły już kolory barwnej słonecznej jesieni, jest coraz chłodniej, gdzie częstym gościem jest zimny, porywisty wiatr. Wciska się w każdą przestrzeń, szarpiąc gałęzie drzew, przyginając aż do ziemi i strącając ostatnie liście. Leżą teraz grubą, szeleszczącą warstwą na ziemi, tworząc często różnobarwny kobierzec. Listopad obnaża drzewa. Coraz łatwiej można dostrzec ich prawdziwą formę - pni, konarów, gałęzi. Jedynie swoje letnie barwy zachowały tylko drzewa szpilkowe. 

     Listopad większość z nas uważa za najsmutniejszy miesiąc w roku. Dużo w tym prawdy, bo i przyroda nas tak nastraja. Wszędzie jest pusto, szaro, smętnie, mokro. Krótkie, ciemne dni, słońce skąpi promieni i wędruje nad horyzontem coraz niżej, jakby spowalniając rytm ludzi. Przyroda powoli szykuje się do zimowego odpoczynku. Wszelkie prace w polu ustają wraz z nastaniem mrozu i zamarznięciem ziemi. Oziminy wysiane wczesną jesienią zaczynają się krzewić i coraz bardziej zielenić. Reszta pól pozostaje zaorana w ostrą skibę. 

      W jeziorach reagując na obniżanie się temperatury wody, ryby przemieszczają się coraz głębiej w poszukiwaniu miejsc, gdzie będą zimowały. W świecie zwierząt najintensywniej pracują późną jesienią - bobry. Wtedy ścinają najwięcej drzew. Odcięte gałęzie zatapiają w wodzie, tworząc zapasy na zimę. Nawet jednak teraz w tą późną listopadową jesienią  warto wybrać się, choćby na krótko by zajrzeć do lasu, nad rzekę czy jezioro, aby przekonać się, co w listopadowej trawie piszczy.

Listopadowe późnojesienne barwne klimaty na Sejneńszczyźnie, czyli co w trawie piszczy.



 

Listopadowe późnojesienne barwne klimaty na Sejneńszczyźnie, czyli co w trawie piszczy.



 

Listopadowe późnojesienne barwne klimaty na Sejneńszczyźnie, czyli co w trawie piszczy.



 

Listopadowe późnojesienne barwne klimaty na Sejneńszczyźnie, czyli co w trawie piszczy.



 

Listopadowe późnojesienne barwne klimaty na Sejneńszczyźnie, czyli co w trawie piszczy.



 

Listopadowe późnojesienne barwne klimaty na Sejneńszczyźnie, czyli co w trawie piszczy.



 

Listopadowe późnojesienne barwne klimaty na Sejneńszczyźnie, czyli co w trawie piszczy.



 

Listopadowe późnojesienne barwne klimaty na Sejneńszczyźnie, czyli co w trawie piszczy.



 

Listopadowe późnojesienne barwne klimaty na Sejneńszczyźnie, czyli co w trawie piszczy.



 

Listopadowe późnojesienne barwne klimaty na Sejneńszczyźnie, czyli co w trawie piszczy.



 

Listopadowe późnojesienne barwne klimaty na Sejneńszczyźnie, czyli co w trawie piszczy.



 

Listopadowe późnojesienne barwne klimaty na Sejneńszczyźnie, czyli co w trawie piszczy.



 

Listopadowe późnojesienne barwne klimaty na Sejneńszczyźnie, czyli co w trawie piszczy.



 

Listopadowe późnojesienne barwne klimaty na Sejneńszczyźnie, czyli co w trawie piszczy.



 

6 listopada 2023

Jesienna feeria barw rozzłociła się na całego w spektaklu jesiennym Puszczy Augustowskiej.



       Jesień rozzłociła się na całego w borach Puszczy Augustowskiej, jak to zwykle bywa w październiku, listopadzie. W tym roku jesienna pora zachwyca kolorami i ciepłą listopadową temperaturą otoczenia. Jak co roku bywa w listopadzie listowie już opadło, bo już czas opadów, to w tym roku wyjątkowo trwa jeszcze w puszczy feeria barwna. Liście składają się  z różnej palety odcieni żółci, pomarańczy i czerwieni. Jednak pod względem intensywności jesiennych barw żadne drzewa nie mogą się równać z klonem zwyczajnym i bukiem pospolitym.

      Liście klonu zwyczajnego w pierwszej połowie października przybierają całą paletę nasyconych odcieni kolorów głównie żółtego, ale również pomarańczowego czy czerwonego. Przebarwiające się około połowy października, listopada liście buka zachwycają jeszcze szerszą paletą barw – od intensywnie żółtej, poprzez jaskrawo pomarańczową, aż do nasyconego miedzianego brązu. Jesienna pora to okazja, aby sprawdzić, dlaczego drzewa gubią o tej porze roku liście. Drzewa boją się suszy fizjologicznej, czyli okresu, kiedy woda nie jest dostępna dla roślin, ponieważ zamarza w glebie. 

      Drzewo w czasie mrozów musi więc oszczędzać wodę, a najwięcej jej ubywa przez znajdujące się na liściach aparaty szparkowe. Pozbywając się więc liści jesienią, drzewo broni się przed śmiercią spowodowaną przesuszeniem.  Szczególnie jest ciekawy  jesienny las, jeszcze chwilę pozłocony i barwny, świetlisty i ciepły,  taki pogrążony w listopadowej ciszy, mgle i lepkiej wilgoci.  Bo ten las, który jest bardziej nasz, bliski, osobisty, szczególnie barwną puszczańską jesienią.   

Jesienna feeria barw rozzłociła się na całego w spektaklu jesiennym Puszczy Augustowskiej.



 

Jesienna feeria barw rozzłociła się na całego w spektaklu jesiennym Puszczy Augustowskiej.



 

Jesienna feeria barw rozzłociła się na całego w spektaklu jesiennym Puszczy Augustowskiej.



 

Jesienna feeria barw rozzłociła się na całego w spektaklu jesiennym Puszczy Augustowskiej.



 

Jesienna feeria barw rozzłociła się na całego w spektaklu jesiennym Puszczy Augustowskiej.



 

Jesienna feeria barw rozzłociła się na całego w spektaklu jesiennym Puszczy Augustowskiej.



 

Jesienna feeria barw rozzłociła się na całego w spektaklu jesiennym Puszczy Augustowskiej.



 

Jesienna feeria barw rozzłociła się na całego w spektaklu jesiennym Puszczy Augustowskiej.



 

Jesienna feeria barw rozzłociła się na całego w spektaklu jesiennym Puszczy Augustowskiej.



 

Jesienna feeria barw rozzłociła się na całego w spektaklu jesiennym Puszczy Augustowskiej.



 

Jesienna feeria barw rozzłociła się na całego w spektaklu jesiennym Puszczy Augustowskiej.



 

Jesienna feeria barw rozzłociła się na całego w spektaklu jesiennym Puszczy Augustowskiej.



 

NA POJAĆWIESKICH RUBIEŻACH ( FOTO BLOG )

BLOG REGIONALNO - KRAJOZNAWCZY.

TWORZONY OD PONAD 10 LAT Z PASJĄ ARTYSTYCZNO - FOTOGRAFICZNĄ .

PROMUJĄCY KRAINY ZIEMI AUGUSTOWSKIEJ - SEJNEŃSKIEJ - SUWALSKIEJ.

PISANY OBIEKTYWEM FOTOGRAFICZNYM WRAZ Z KRÓTKIM CIEKAWYM OPISEM.

ZAPRASZAM ARTYSTA FOTOGRAF LESZEK PRZEBOROWSKI.