Autorski blog regionalny " NA POJAĆWIESKICH RUBIEŻACH " promujący tą urokliwą krainę nieprzerwalnie już ponad 15 lat, pisaną obiektywem fotograficznym wraz z krótkim na temat tekstem. Warto tutaj zajrzeć, na moment, na dłużej - fotograficznie polecam. Zapraszam autor zdjęć - artysta fotograf Leszek Przeborowski.
22 lutego 2015
Rzeka Hołnianka. Zapomniany szlak wodny prowadzący z jeziora Hołny aż do Niemna.
Rzeka Hołnianka bierze swój początek od jez. Hołny w Ogrodnikach i następnie przepływa przez miejscowość Hołny Wolmera, gdzie płynie wśród polnych wzniesień, aż do dawnej granicy polsko - litewskiej i tam kończy swój bieg o dł. 4,3 km na terytorium Polski. Dalej płynie przez litewskie jeziora, a kończy swój bieg w rzece Niemen. Szlak wodny rzeki Hołnianki był wykorzystywany bardzo dawno, ponad 90 lat temu za czasów carskich. Następnie po II wojnie światowej Rosjanie ustawili tam zasieki tzw. „sistiemę” i od wielu lat granica w tym miejscu była nie do przejścia. Po latach w związku z wejściem obu krajów Polski i Litwy do strefy Schengen kilku pasjonatów kajakarstwa oraz pracowników Wigierskiego i Biebrzańskiego Parku Narodowego przepłynęło ok. 4 km kajakami rzekę Hołniankę i tym samym po wielu latach szlak został „przetarty” symbolicznie. Malowniczość krajobrazu i wartości historyczne tego zapomnianego szlaku wodnego prowadzącego z jeziora Hołny aż do Niemna na Litwie jest ciekawą atrakcją turystyczną zarówno dla polskich i litewskich gospodarstw agroturystycznych na terenie, których rzeka ma swój naturalny bieg.
15 lutego 2015
Słonina solona - dawne wiejskie jadło, czyli smaczny, zdrowy, tradycyjny wyrób domowy.
W dawnych czasach nieodzownym elementem życia każdej rodziny wiejskiej szczególnie zimową porą było posiadanie zapasu solonej słoniny będącej podstawą pożywienia. Słonina jest produktem zwierzęcym charakteryzującym się stałą konsystencją koloru białego - może być niekiedy przerośnięta cienkim paskiem mięsa z jednej strony otoczona jest skórką. Przepis doskonale znany naszym prababkom i dziadkom, a rzadziej naszym ojcom i nam. Najgrubsze kawałki słoniny przesypuje się obficie grubą solą do pełnego zakrycia słoniny. Dla podniesienia walorów smakowych i zapachowych można dodać posiekany czosnek, zmielony pieprz, ziele angielskie, listek laurowy. Tak przygotowany produkt zakrywamy drewnianym denkiem i wstawiamy do spiżarni, aż do pełnego wysolenia (6 tygodni). Mimo upływu lat nadal jest wielu smakoszy prawdziwej, wiejskiej, solonej słoniny. Do dnia dzisiejszego na naszych terenach zachowało się powiedzenie, że: „Słoninka solona, wódeczka pędzona, chlebek żarnowy to - komplet wypoczynkowy”.
7 lutego 2015
Kapliczka słupowa w Pomorzu na Sejneńszczyźnie, o jej powstaniu krąży wiele legend.
Na szczycie wzgórza w Pomorzu d. wieś Budziewizna na Sejneńszczyźnie pośród pól stoi stara murowana kapliczka słupowa z przełomu XIX i XX w., upamiętniająca miejsce stracenia pięciu powstańców styczniowych. Murowana, zwieńczona kutym krzyżykiem z otworami w kształcie krzyża łacińskiego w każdej ścianie u góry, w jednym z nich umieszczony krucyfiks. Miejsce obwiedzione niskim ogrodzeniem z siatki. O jej powstaniu krąży wiele legend. Wedle jednej z nich, z tego wzgórza Krzyżacy zaatakowali grodzisko w Posejnelach, lecz zostali zaskoczeni przez obrońców. Wedle innej, miała tu miejsce ostatnia potyczka oddziału Emilii Plater w 1831 roku. Bardziej rozbudowana opowieść, odnosi się do potopu szwedzkiego, kiedy to najeźdźcy zrabowali skarby dominikanów sejneńskich i zakopali na wzgórzu, do którego już nie wrócili. Dla ciekawych świata wędrowców ze wzgórza obok kapliczki, roztacza się ładny widok na ziemię sejneńską, gdzie w oddali można dostrzec urokliwe Sejny.
Subskrybuj:
Posty (Atom)