8 listopada 2019

Listopadowym szlakiem przydrożnych krzyży i kapliczek wpisanych w piękno polskiego pejzażu.



Na ogół mijamy je obojętnie, nie zastanawiamy się nad tym, dlaczego i kto je postawił. Tymczasem każdy przydrożny krzyż czy kapliczka ma własną historię i swego fundatora. Kapliczki i krzyże przydrożne, są „małą architekturą sakralną”, która zrosła się przez lata z krajobrazem polskiej ziemi. Stawiane z określonych powodów, w specjalnych miejscach wypełniały też różne funkcje, a motywacjami stawiania krzyży i kapliczek przydrożnych bywały różne: od natury wierzeniowo-demonologicznej, wierzeniowo-magicznej, religijnej, jako znaki miejsca śmierci i pochówków oraz znaki graniczne posiadłości, aż po fundacje pamiątkowe. Są znakami natury religijnej, społecznej i kulturowej. Reprezentują ogromne bogactwo form, od prostych krzyży przydrożnych po słupowe, nadrzewne, drewniane, ołtarzowo bogate zdobione przypominające miniaturowe świątynie kapliczki. Ich obecność wskazuje na przynależność wyznaniową danego obszaru, a zamieszczone różnego rodzaju inskrypcje i symbole odzwierciedlają panujące na danym obszarze stosunki etniczne i kulturowe. Malownicze przydrożne kapliczki i krzyże nie tylko należą do polskiego do folkloru, ale przede wszystkim są wyrazem wiary minionych pokoleń. Są cząstką naszej historii, tej naznaczonej trudem codziennego życia, miłością do Ojczyzny. Te symbole przypominające o czasach radosnych i tragicznych. To naturalny dowód narodowej tożsamości, wyraz potrzeb duchowych, taki testament przeszłości dla obecnych pokoleń, znak obecności Bożej, ale przede wszystkim świadectwo naszych Ojców do umiłowania tej ziemi. Malownicze kapliczki i krzyże przydrożne idealnie wpisują się w piękno regionalnego pejzażu stanowiąc tym samym doskonałą formę krajobrazu polskiej ziemi.

1 komentarz: