9 kwietnia 2020

Odszedł wybitny artysta Profesor Andrzej Strumiłło z Maćkowej Rudy na Suwalszczyźnie.



Artysta malarz, podróżnik, wilnianin z urodzenia Profesor Andrzej Strumiłło odszedł dziś o 5 rano w suwalskim szpitalu w wieku 93 lat. Andrzej Strumiłło urodził się w Wilnie w 1927 roku. Studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi oraz na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Na początku lat 80. osiedlił się na Suwalszczyźnie, w Maćkowej Rudzie nad Czarną Hańczą. Zajmował się szeroko pojętą sztuką współczesną. Malarstwo, rysunek, książka, teatr, fotografia a także poezja i proza to fenomen prac erudyty, człowieka realizującego się w wielu dziedzinach sztuki. Zgromadził kolekcje sztuki i przedmiotów kultury materialnej Dalekiego i Środkowego Wschodu dla Muzeum Etnograficznego w Krakowie i Muzeum Azji i Pacyfiku w Warszawie. W swoim dorobku miał ponad 100 wystaw w kraju i za granicą, blisko 150 wydawnictw. Był wpaniałym swoiskim Profesorem, każdego, kto stanął w progu Jego domu czuł ciepło wielkiej dłoni na powitanie jak bochen chleba. Człowieka przyjmował z życzliwością i godnością, każdy mógł liczyć na szczodrą filiżankę herbaty słodzoną dżemem owocowym i długimi Profesora dyskusjami. Dziękuję osobiście wielkiemu Profesorowi za Jego mistrzowską kaligrafię wykonaną wiele lat temu jego ulubionym wiecznym piórem napisu na mój autorski blog "Na Pojaćwieskich Rubieżach". Ten dla mnie bardzo ważny mały napis zostanie u mnie na zawsze, dziekuję Profesorze. Profesor mówił, …”że każdy człowiek jest w środku trochę egoistą i robi rzeczy dla siebie, z własnej potrzeby, ale z owoców tego mogą korzystać inni”. „…Będę nad brzegiem Czarnej Hańczy, gdziekolwiek będę” - Andrzej Strumiłło, Factum est… Żegnaj Profesorze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz