Suchary to nieduże leśne jeziorka dystroficzne są osobliwością występującą na terenie borów Puszczy Augustowskiej. Ich nazwa jest nazwą tradycyjną, wywodzi się od słowa "suchy" czyli pusty, bezrybny. Powstały w czasie ostatniego zlodowacenia na wskutek topnienia tzw. martwych brył lodu. Woda w małym, śródleśnym oczku jest ciemna, przez zawarty w wodzie wysoki poziom związków humusowych. Jeziora te mają bardzo charakterystyczny kolor, niektórzy mogliby powiedzieć, że jest to kolor mocnej herbaty. Związki te biorą się z postępujących procesów rozkładowych substancji organicznych, takich jak igliwie, liście, gałęzie.
Wysoki poziom zakwaszenia wód, bardzo mała przejrzystość wody, ubogość w wapń powodują, że jeziorka te są istotnie "suche"- często nie żyje tam żaden gatunek ryb, ani roślin. Natomiast brzeg, gdzie nie ma tu ani plaży, ani skarpy , a granicę z lądem wyznacza coś w rodzaju zielonego trawnika, który łagodnie spływa do wody. Jest to tzw. pło, które zbudowane jest głównie z nasyconych wodą mchów. Pod wpływem wiatru czasami od całości odrywają się tworząc wysepkę dryfującą samotnie po jeziorze. Otoczenie też jest interesujące, w powietrzu nawet zimą unosi się zapach rośliny bagna zwyczajnego, który zawsze kojarzy się nam z szafą babci.
Drzewa rosnące w borze bagiennym są niskie, karłowate. Występują pośród tego boru bagiennego rośliny chronione takie jak: widłak jałowcowaty oraz różnego gatunku mchy i inne rośliny. Trudno to wszystko dojrzeć zimą, gdy jest tafla lodu na jeziorku, a w borze jest trochę śniegu. Też trudno będzie uwierzyć, że tuż obok, w leśnej głuszy, znajduje się zupełnie inny świat. Nawet zimą znajdziemy tu ciekawe do obserwacji obiekty, możemy też śledzić przebiegające w przyrodzie procesy. Przekonajcie się o tym sami, może trzeba będzie wybrać się tam innym razem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz