Pod krzyżem w miejscu symbolizującym największą zbrodnię dokonaną na Polakach przez Sowietów po zakończeniu II wojny światowej odbyły się w Gibach na Sejneńszczyźnie uroczystości upamiętniające 71. rocznicę Obławy Augustowskiej. Obchody rozpoczęły się od polowej mszy św. w intencji pomordowanych, celebrowanej przez biskupa pomocniczego Diecezji Ełckiej Romualda Kamińskiego. W obchodach rocznicowych uczestniczyły rodziny ofiar, kombatanci, młodzież szkolna, lokalne władze, parlamentarzyści, służby mundurowe, motocykliści oraz mieszkańcy regionu i turyści. W czasie trwania uroczystości zostały odczytane listy od prezydenta Andrzeja Dudy i wicepremiera Piotra Glińskiego, a także zostały wygłoszone okolicznościowe przemówienia. Następnie odczytany został apel poległych i oddano salwę honorową. Na zakończenie obchodów delegacje złożyły wieńce i kwiaty pod krzyżem - symbolem. Ponad 71 lat temu w lipcu 1945 roku w Puszczy Augustowskiej i jej okolicach, Sowieci przeprowadzili zaplanowaną operację. Ta planowana operacja nazwana została później „Obławą Augustowską” lub „Małym Katyniem”. W jej wyniku zatrzymano 2 000 osób, około 600 Polaków z Augustowszczyzny, Sejneńszczyzny i Suwalszczyzny wywieziono w nieznanym kierunku i wszelki ślad po nich zaginął. Rodziny zmordowanych Polaków cały czas liczą, że w końcu kiedyś dowiedzą się, gdzie znajdują się szczątki ich bliskich. I będą mogli wreszcie zapalić świeczkę na ich grobie. Natomiast nowe badania wskazują, że doły śmierci, w których zostali pochowani pomordowani Polacy mogą znajdować się w okolicach miejscowości Kalety na Białorusi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz