Autorski blog regionalny " NA POJAĆWIESKICH RUBIEŻACH " promujący tą urokliwą krainę nieprzerwalnie już ponad 15 lat, pisaną obiektywem fotograficznym wraz z krótkim na temat tekstem. Warto tutaj zajrzeć, na moment, na dłużej - fotograficznie polecam. Zapraszam autor zdjęć - artysta fotograf Leszek Przeborowski.
3 grudnia 2017
Grudniowy czas na klimatycznej Sejneńszczyźnie, gdzie krajobrazy już się zabieliły.
Grudzień jest ostatnim miesiącem w roku, powoli zbliżając nas do zimy. Świadczy o tym chociażby fakt, że po raz pierwszy średnie temperatury spadają znacznie poniżej zera i zwykle w tym okresie są opady śnieżne. Zmienia się wówczas zasadniczo pokryty śniegiem wygląd krajobrazu w rozumieniu podłoża pól, łąk i lasów. Pokryty śniegiem krajobraz przyciąga wzrok. Ostatnie opady obfitego i mokrego śniegu stanowiły duże zagrożenie dla lasu, m.in. tzw. okiści. Taki mokry śnieg przy większym opadzie „przykleja” się do gałęzi tworząc na nich często bardzo grube powłoki, pod jego ciężarem cieńsze drzewa pochylają się, łamią się grube gałęzie, a nawet całe drzewa. Wiele zwierząt, szczególnie owadów, już zapadła w sen zimowy. Nad jeziorami rośliny przybrzeżnych oczeretów szeleszczą obeschniętymi liśćmi i źdźbłami, tak zimuje trzcina, pałki wodne, tatarak i wiele innych roślin. Coraz częściej w grudniu chcemy wypoczywać czynnie i zorganizować coś miłego dla siebie, po to, by się zrelaksować, bo Święta Bożego Narodzenia już za pasem, zatem cieszmy się, każdy na swój sposób na klimatycznej Sejneńszczyźnie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz