Początek Listopada, a więc uroczystości Wszystkich Świętych (dnia zmarłych), a potem Zaduszek, to najlepsza pora, by wybrać się na nastrojowy spacer po cmentarzu, wtedy nekropolie zmieniają się nie do poznania. Cmentarze w te pierwsze listopadowe dni są wyjątkowym miejscem na jesienny spacer. Pojawia się też nostalgiczna zaduma nad przemijaniem. To wyjątkowy w roku czas refleksji i zadumy nad ulotnością i kruchością ludzkiego życia.
To miejsca wyciszenia i refleksji. Często cmentarze kryją fascynujące pamiątki z dawnych dziejów, architektoniczne cuda, ślady dawnych tradycji i kultur. Nekropole, wysprzątane i ozdobione, zmieniają się wtedy w rozświetlone zniczami parki, po których można spacerować w atmosferze nostalgii i wspomnień. W klimacie tego jesienno - listopadowego nostalgicznego cmentarnego pejzażu wpisuje się pamięć o naszych zmarłych. Listopad jest czasem pamięci i modlitwy również za tych, którzy oddali życie za Ojczyznę. 1 listopada Kościół katolicki obchodzi uroczystość Wszystkich Świętych.
Symbole pamięci o zmarłych to już tradycja. Dzień ten kojarzy się dla wielu ze zniczami, chryzantemami z grobem bliskich osób, z cmentarzem, dla innych z wiązanką kwiatów, jeszcze dla innych z modlitwą i pamięcią o tych, którzy wyprzedzili nas w drodze do wieczności. Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych Kościół obchodzi 2 listopada. Dzień ten w tradycji polskiej jest nazywany Dniem Zadusznym lub inaczej „zaduszkami”.
Listopadowy moment zadumy nad przemijaniem jest również okazją do refleksji nad własnym życiem, nad postępowaniem wobec bliźnich i Boga. Na metalowych i betonowych krzyżach, na mogiłach cmentarzy pojawiły się znicze pamięci, rozzłociły się jesienne chryzantemy, a modlitwy zapłonęły żarem nadziei na wieczność, na zbawienie, na spotkanie…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz