Autorski blog regionalny " NA POJAĆWIESKICH RUBIEŻACH " promujący tą urokliwą krainę nieprzerwalnie już ponad 15 lat, pisaną obiektywem fotograficznym wraz z krótkim na temat tekstem. Warto tutaj zajrzeć, na moment, na dłużej - fotograficznie polecam. Zapraszam autor zdjęć - artysta fotograf Leszek Przeborowski.
19 października 2017
Jesień na Sejneńszczyźnie potrafi być piękna i urzec nas swoją urodą, czyli polska złota jesień.
W październiku zieleń traci na swojej soczystości, ustępując miejsca kolorom żółtym, brązowym, rudym i czerwonym. Naszym oczom objawia się wielobarwny krajobraz, tym bardziej interesujący, bo wyjątkowy w swojej formie. Jesień to skracający się dzień, zamglone ranki i wieczory, chłodne noce, ale dni jeszcze ciepłe i bajecznie kolorowe, urzekają nas swoją urodą. Przyroda powoli przygotowuje się do zimowego spoczynku. Ponad naszymi głowami przelatują klucze dzikich gęsi i żurawi. Często słychać ich gęganie i klangor - jakby pożegnanie i obietnicę wiosennego powrotu. W lesie listowie mieni się bajecznymi kolorami, a spadnięte liście tworzą pod stopami miękki, różnobarwny kobierzec, odurzający nas swym niepowtarzalnym zapachem. Nadal można natrafić na niektóre gatunki grzybów, ale te nie występują już tak obficie. Złota polska jesień jest zjawiskiem niezwykłym, jest to czas, gdy pełne słońca dni z niepowtarzalną magią bajecznych kolorów otaczającego nas świata, motywują do długich spacerów po Sejneńszczyźnie w podziwianiu jesiennych widoków.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz