27 grudnia 2022

Podsumowanie na koniec 2022 roku w fotograficznym skrócie „Na Pojaćwieskich Rubieżach”.



      Powoli ten interesujący fotograficznie  rok przechodzi już do historii, więc jest to najlepszy czas na jego podsumowanie. W tą zimową porę okresu świąteczno - noworocznego wybrałem z mojego autorskiego bloga „Na Pojaćwieskich  Rubieżach” kilka  fotograficznych z 2022 roku interesujących wspomnień. Tyle było tematów wartych uwagi  z mijającego roku, że nie jestem w stanie ich ogarnąć w tym jednym podsumowaniu, wybrałem kilka chwil z  zapisu przez fotograficzny  malowniczy kadr.

     Na ścianie jak co roku pojawi się nowy kolejny z interesującymi  fotografiami autorski kalendarz i rozpocznie się nowy rozdział fotograficznych wędrówek.  W naturze i w lesie w zasadzie nic się nie zmieni. W lesie nie wisi kalendarz, zegar nie odlicza sekund. Natomiast my, ludzie, wymyśliliśmy kalendarze, daty, zegary i dziki pośpiech. A ja ten pośpiech chcę fotograficznie wyhamować, nawet zatrzymać bo  fotografia otwiera oczy na świat, uczy inaczej patrzeć na wszystko co się wokół nas interesującego dzieje.  Fascynuje mnie ten sposób odkrywania naszej małej Ojczyzny - Sejneńszczyzny i nie tylko.  

     Stałym wiernym oglądającym, nowym oglądającym oraz  tym, którzy "tylko" z niby ciekawości  podglądają, każda z tych  osób jest ważna i daje sens temu, co robię. Dziękuję za liczne odwiedziny i bardzo ciekawe komentarze.  Zatem zapraszam serdecznie do oglądania, komentowania, oceniania i na dalszy ciąg  fotograficznej interesującej wędrówki „Na Pojaćwieskich Rubieżach”.  Ja ze swej strony będę dalej wykonywał swoją pasję i prezentował w tym autorskim blogu wszystko to co obiektyw fotograficzny zobaczy i zaciekawi moich oglądających.  Pozdrawiam i Do Siego roku!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz