28 grudnia 2024

W fotograficznym skrócie „Na Pojaćwieskich Rubieżach” podsumowanie pod koniec 2024 roku.



      Powoli ten 2024 rok przechodzi już do historii, więc jest to najlepszy czas na jego fotograficznie  podsumowanie. W tą zimową porę okresu świąteczno - noworocznego wybrałem z mojego autorskiego bloga „Na Pojaćwieskich  Rubieżach” kilka  fotograficznych interesujących wspomnień z tego 2024 roku. Tyle było tematów wartych uwagi  z mijającego roku, że nie jestem w stanie ich ogarnąć w tym jednym podsumowaniu. Więc wybrałem kilkanaście kadrów z  zapisu przez fotograficzny  obiektyw.

       Tradycyjnie jak co roku na ścianie pojawi się  kolejny autorski kalendarz z  interesującymi  fotografiami i rozpocznie się nowy rozdział moich fotograficznych wędrówek.  W naturze i w lesie w zasadzie nic się nie zmieni. W lesie nie ma kalendarza, zegar nie odlicza sekund.  Natomiast my, ludzie, wymyśliliśmy kalendarze, daty, zegary i dziki pośpiech.  A ja ten pośpiech chcę fotograficznie wyhamować, nawet zatrzymać.  Fotografia otwiera oczy na świat, uczy inaczej patrzeć na wszystko co się wokół nas interesującego dzieje.  Fascynuje mnie ten sposób odkrywania naszej małej Ojczyzny - Sejneńszczyzny i nie tylko.  

       Stałym wiernym oglądającym i piszącym również ciekawe komentarze, nowym oglądającym oraz  tym, którzy "tylko" z niby ciekawości  podglądają, każda z tych  osób jest ważna i daje sens temu, co robię. Dziękuję za bardzo liczne odwiedziny.  Zatem zapraszam serdecznie do oglądania, komentowania, oceniania i na dalszy ciąg  fotograficznej interesującej wędrówki.  Ja ze swej strony będę dalej wykonywał swoją pasję jaką wykonuję już od ponad 15 lat, a to zobowiązuje i dalej prezentował w tym autorskim blogu „Na Pojaćwieskich Rubieżach” wszystko to co obiektyw fotograficzny zobaczy i zaciekawi moich oglądających. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz