Powoli ten 2024 rok przechodzi już do historii, więc jest to najlepszy czas na jego fotograficznie podsumowanie. W tą zimową porę okresu świąteczno - noworocznego wybrałem z mojego autorskiego bloga „Na Pojaćwieskich Rubieżach” kilka fotograficznych interesujących wspomnień z tego 2024 roku. Tyle było tematów wartych uwagi z mijającego roku, że nie jestem w stanie ich ogarnąć w tym jednym podsumowaniu. Więc wybrałem kilkanaście kadrów z zapisu przez fotograficzny obiektyw.
Tradycyjnie jak co roku na ścianie pojawi się kolejny autorski kalendarz z interesującymi fotografiami i rozpocznie się nowy rozdział moich fotograficznych wędrówek. W naturze i w lesie w
zasadzie nic się nie zmieni. W lesie nie ma kalendarza, zegar nie odlicza
sekund. Natomiast my, ludzie,
wymyśliliśmy kalendarze, daty, zegary i dziki pośpiech. A ja ten pośpiech
chcę fotograficznie wyhamować, nawet zatrzymać. Fotografia otwiera oczy
na świat, uczy inaczej patrzeć na wszystko co się wokół nas interesującego
dzieje. Fascynuje mnie ten sposób odkrywania naszej małej Ojczyzny -
Sejneńszczyzny i nie tylko.
Stałym wiernym oglądającym i piszącym również ciekawe komentarze, nowym
oglądającym oraz tym, którzy "tylko" z niby
ciekawości podglądają, każda z tych osób jest ważna i
daje sens temu, co robię. Dziękuję za bardzo liczne
odwiedziny. Zatem zapraszam serdecznie do oglądania, komentowania,
oceniania i na dalszy ciąg fotograficznej interesującej wędrówki. Ja ze swej strony będę dalej wykonywał swoją
pasję jaką wykonuję już od ponad 15 lat, a to zobowiązuje i dalej prezentował w
tym autorskim blogu „Na Pojaćwieskich Rubieżach” wszystko to co obiektyw
fotograficzny zobaczy i zaciekawi moich oglądających.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz