Sejneńszczyzna jest urokliwym rejonem, coraz bardziej atrakcyjnym turystycznie, gdzie ogromny potencjał w nim tkwiący bardzo długo nie był wykorzystywany. Dopiero od kilku lat widać w nim pewne ożywienie. A, żeby tutaj turyści i wypoczywający chętnie i zawsze tutaj przyjeżdżali muszą powstawać większe atrakcje turystyczne. Świetnym przykładem jest powstały kilka lat temu nad granicznym jeziorem Gaładuś park linowy w Burbiszkach, który zapewnia moc wrażeń i adrenaliny wszystkim miłośnikom turystyki aktywnej i wypoczynku na świeżym powietrzu.
Park linowy to trasy dostosowane do wieku i umiejętności gości, frajdę mają więc zarówno dzieci, jak i dorośli. Na terenie parku znajdują się trzy trasy: zielona dla dzieci do 15 lat o długości 56 metrów z 9 przeszkodami, niebieska dla dorosłych i dzieci od lat 8 o długości 400 metrów z 16 przeszkodami oraz czerwona o długości 454 metrów z 22 przeszkodami przeznaczona dla dorosłych . Całkowita długość wszystkich tras to 900 m. Przeszkody znajdują się na różnych wysokościach od 1m do 15m co daje dużą dawkę adrenaliny. Po przeszkoleniu z zasad bezpieczeństwa, pod czujnym okiem instruktorów, uczestnicy mogą ruszać na trasy zawieszone między drzewami na różnych wysokościach.
W trakcie zjazdu czterema tyrolkami na 3 trasach możemy sprawdzić swoje siły i odwagę. Obsługa sprzętu alpinistycznego, odpowiedzialność za samego siebie, cierpliwość i koncentracja - to tylko niektóre umiejętności, jakie uczestnicy zdobędą w trakcie pobytu w parku. Uczestnicy korzystający z parku linowego to dzieci, młodzież, jak i dorośli z całej Europy. Rocznie z jego atrakcji korzysta ok. 1000 osób. Najmłodszy dotychczasowy uczestnik miał 2 lata, najstarszy 72.
Górzysty teren i malownicze nadgraniczne jezioro Gaładuś od, którego park wziął swoją nazwę, dostarcza niezapomnianych wrażeń sprawiając, że przez swoją unikatowość park linowy stale przyciąga turystów w wakacyjnym sezonie turystycznym na urokliwej Sejneńszczyźnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz